tag:blogger.com,1999:blog-3218008772058347246.post7354507204992887224..comments2024-03-21T09:32:41.471+02:00Comments on Robert Gawron: Zapper built from NAND gatesUnknownnoreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-3218008772058347246.post-88257776570084744742021-07-14T19:52:54.700+03:002021-07-14T19:52:54.700+03:00Świetnie napisany artykuł. Jak dla mnie bomba.Świetnie napisany artykuł. Jak dla mnie bomba.Agata Borowskahttps://www.blogger.com/profile/01915836668382169875noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3218008772058347246.post-71238405750671768572013-02-25T23:47:14.217+02:002013-02-25T23:47:14.217+02:00Hej,
może tak być, że "leczenie prądem"...Hej,<br /><br />może tak być, że "leczenie prądem" było zwyczajnie gorsze, więc zostało zapomniane. Z drugiej strony może tak być, że w pewnych przypadkach jest ono pomocne, wiec ja nie skreślam go od razu. Moje odczucia są pozytywne, choć mogą być one spowodowane autosugestią.<br /><br />Robert<br /><br />PS. autorka tego urządzenia sama zmarła na raka:<br />http://en.wikipedia.org/wiki/Hulda_Regehr_Clark<br />RobertGawronhttps://www.blogger.com/profile/10392172189489700514noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3218008772058347246.post-5761739418890300202013-02-25T21:50:19.219+02:002013-02-25T21:50:19.219+02:00No ale był jakiś powód, dlaczego przestało się ich...No ale był jakiś powód, dlaczego przestało się ich używać. Może miały gorsze wyniki? Albo były bardziej niebezpieczne? Albo pomagały tylko niektórym albo tylko na niektóre choroby?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3218008772058347246.post-25975500086967137982013-02-25T21:18:58.976+02:002013-02-25T21:18:58.976+02:00Hej,
no ale podobno podobne urządzenia były całki...Hej,<br /><br />no ale podobno podobne urządzenia były całkiem popularne zanim upowszechniła się tradycyjna farmakologia. IMHO prąd jest bardzo malutki, więc nie powinien wyrządzić żadnej krzywdy, no chyba ze ktoś ma jakąś specyficzną chorobę, np. arytmię albo ma wszczepiony rozrusznik. <br /><br />Ja nie choruję, więc jakoś specjalnie się nie bałem. Co ciekawe, uczucie jest nawet miłe, takie swoiste ciepło na skórze :)<br /><br />RobertRobertGawronhttps://www.blogger.com/profile/10392172189489700514noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3218008772058347246.post-27275077131772256722013-02-25T20:22:09.097+02:002013-02-25T20:22:09.097+02:00Ja to bym się jednak trochę bał podłączać do prądu...Ja to bym się jednak trochę bał podłączać do prądu, przecież gdyby to było normalne, to byłoby popularne. A nie jest popularnie.Anonymousnoreply@blogger.com